Geoblog.pl    MaciekMagda    Podróże    Wietnam,Laos,Borneo    Odpoczynek ­w Mui Ne
Zwiń mapę
2009
03
gru

Odpoczynek ­w Mui Ne

 
Wietnam
Wietnam, Mũi Ne
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10706 km
 
Z autokaru wysiedlismy ok.2 rano pod zaprzyjaznionym z przewoznikiem hotelem na przedmiesciu Mui Ne. Z bliska dobiegal zapowiadajacy odpoczynek szum fal. Zaspani wymienilismy usmiechy. Namowiony przez recepjoniste poszedlem obejrzec pokoj w tym hotelu. Hmm...- warunki naprawde niebackpackerowskie. Pokoj z dwoma malzenskimi lozami, ladna lazienka, balkonem, klima, fanem, lodowka i ladnymi meblami za 15 $. Pomyslalem, ze jesli taki wypas za 15 to za "normalny" pokoj zaplacimy duzo mniej. Zarzucilismy plecaki i poszlismy droga w strone swiatel.
... i zaczelo sie. Zjechala sie mafia skuterowych naganiaczy. Namawiali nas na pokoje za 10 $ ale 6 km dalej trzeba tam z nimi pojechac na motorze za 10 000 dongow w 1 strone(ciekawe ile z powrotem). Odmawialismy wiec kilkakrotnie kazdemu, bo przeciez klientowi trzeba dac czas na zastanowienie i namawiac go jadac obok mimo kilkakrotnego "no thank you". Po ok 1 km marszu zrezygnowali, pozwalajac nam wkoncu na spokojnie przeanalizowac sytuacje. Zaszlismy do kilku guesthousow oznakowanych neonami, ale nie bylo tam zywej duszy. Pod jednym z kilku pieknych hoteli, gdzie recepje napewno byly czynne, miejscowe chlopaki w bialych koszulach graly w karty. Zagadalismy ich i dowiedzielismy sie ze pokoje w hotelach zaczynaja sie od 40 $ i o tej porze nic tanszego nie znajdziemy. Wrocilismy wiec do pierwszego hotelu i wzielismy pokoj.
Spalo sie dobrze, nawet za dobrze!Pobodka 12.30 przespalismy dobe hotelowa. Chcieli 30% doplaty i stwierdzilismy ze wezmiemy ten pokoj jeszcze na jeden dzien. Poszlismy na sniadanie najpierw plaza ladna ale zwezana przez spore fale. Na morzu szaleli kitesurferzy. Mieli tego dnia spaniale warunki wialo ok 5-6.Madzia miala nosa, pierwsza knajpa ktora wybrala okazala sie znakomita i jadalismy tam do konca naszego pobytu w Mui Ne. Wspaniala wietnamska herbata za 0,15 zl i pyszne obiady za 3-5 zl przy samej plazy! Jedyne co nas zawiodlo to brak skalek przy brzegu w okolicy. Preferujemy takie bo przy skalkach czesto sa korale a przy nich kwitnie podwodne zycie, ktore kochamy obserwowac. W planach mielismy zobaczyc czerwone i biale wydmy, wioske rybacka i kanion (okazalo sie ze kanion aktualnie jest zamkniety)Wypozyczylismy skuter i pojechalismy zebrac informacje i dobrze zaplanowac jutrzejsze zwiedzanie. Podrozowanie po Azji w tym okresie ma jeden minus- juz ok 17 robi sie ciemno. Kupilismy gin z tonikiem i po kolacji wrocilismy do pokoju, zeby sie ­wczesniej polozyc.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Radzia Marcin
Radzia Marcin - 2009-12-12 16:44
witajcie skośnooczne robaczki he he ,czytamy, oglądamy i czekamy na nastepne newsy, pozdrawiamy gorąco i życzymy wielu udanych przygód ,nie dajcie się kiwać przecie wy polacy :)
ps: przyznajcie się co jedliscie,chyba nie tego skunksa ( ro ti )
 
 
zwiedzili 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 42 wpisy42 22 komentarze22 122 zdjęcia122 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
24.11.2009 - 14.01.2010